Bezpiecznie do celu
Nadmierna prędkość, niesprzyjające warunki na drogach i brak umiejętności przewidywania. Te czynniki połączone razem bardzo często prowadzą do tragedii. Długotrwale leczenie, kalectwo i śmierć. To najgorsze zakończenia brawury na drogach.
Najczęstszymi przyczynami wypadków drogowych na polskich drogach nadal jest prędkość. Prędkość, która w nagłych, niespodziewanych przez kierowcę wydarzeniach pojawiających się na drodze, nie pozwala mu bezpiecznie zapanować nad pojazdem. Kierujący pojazdem mają dostosować prędkość jazdy nie tylko do ograniczeń wyznaczonych znakami drogowymi, lecz także w odniesieniu do warunków jazdy. Zgodnie z art. 19 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem.
Rozpędzony do ponad 100 km/h samochód, jadący drogami o nierównej nawierzchni, zakrętach, śliskiej nie jest łatwy do utrzymania obranego przez kierowcę kursu w momencie, gdy musimy np. nagle zahamować bo na drogę wybiegło np. dzikie zwierzę. Kierowca nie jest w stanie przewidzieć zachowania pojazdu w takiej sytuacji i nie potrafi bezpiecznie wyprowadzić go z zagrożenia. Często kończy się dachowaniem, uderzeniem w przydrożne drzewo czy inny pojazd. Pobyt w szpitalu. Czasem leczenie, czasem kalectwo do końca życia, a w wielu przypadkach śmierć.
Bardzo ważnym elementem, o którym kierowcy często zapominają a który jest jednym z najczęstszych powodów szczególnie kolizji drogowych, jest brak bezpiecznego odstępu pomiędzy pojazdami. W myśl Ustawy prawo o ruchu drogowym, kierujący jest zobowiązany do utrzymywania bezpiecznego odstępu pomiędzy pojazdami, niezbędnego do bezpiecznego zatrzymania pojazdu w przypadku hamowania czy zatrzymania samochodu poprzedzającego.
Polskie przepisy tylko w jednym przypadku, przejazdu tunelem o długości przekraczającej 500 m, określają długość odstępu – nie może być ona mniejsza niż 50 metrów. W pozostałych sytuacjach odstęp bezpieczny to taki, który pozwoli bezpiecznie zatrzymać kierowane przez nas auto.
Bezpieczna odległość musi potrafić ocenić każdy z kierujących. Należy pamiętać, ze odległość ta jest różna i zależna od wielu czynników. Im gorsze warunki atmosferyczne takie jak deszcz, mgła czy gołoledź, tym odstęp powinien być większy. Także im większa prędkość, tym większy dystans.
Wbrew pozorom letnia aura wcale nie jest sprzyjająca dla kierowców. Oślepiające słonce, upał mają negatywny wpływ na kierujących samochodami. Mrużenie oczu, osłabienie związane z przegrzaniem organizmu to czynniki, które sprzyjają różnego rodzaju zdarzeniom drogowym. Latem powinniśmy pamiętać o zabrania w podróż okularów przeciwsłonecznych, a gdy czujemy zmęczenie o zjechaniu na najbliższy parking by zaczerpnąć świeżego powietrza i odpocząć. Pamiętajmy i zachowajmy szczególną ostrożność. Jak mówią doświadczeni kierowcy „lepiej dojechać 10 minut później niż nie dojechać wcale”.
Okres letni to czas, w którym na drogach pojawia się znacznie więcej niechronionych użytkowników ruchu drogowego – zarówno pieszych jak i rowerzystów. To oni są ta najbardziej narażoną na poważne obrażenia grupą, gdyż nie są chronieni przez maskę samochodu. Policjanci apelują, by przed wejściem na przejście dla pieszych rozejrzeć się, czy nie nadjeżdża samochód a na przejściu z sygnalizacją – pomimo zielonego światła, zaczekać aż nadjeżdżające pojazdy się zatrzymają. Rowerzyści natomiast muszą pamiętać, że obowiązują ich takie same przepisy i znaki drogowe jak kierowców a stosowanie się do nich pozwoli na uniknięcie wielu nieprzyjemnych incydentów. Rowerzyści zobowiązani są do korzystania z dróg rowerowych, tam gdzie one są. W innych przypadkach muszą poruszać się jezdnią. Rowerzysta z chodnika może korzystać tylko w kilku szczególnych przypadkach: gdy jest opiekunem dziecka do lat 10, gdy warunki atmosferyczne są niebezpieczne (silny wiatr, opady deszczu i mgła), gdy chodnik przylega do drogi na której dozwolona prędkość wynosi powyżej 50 km/h i wówczas, gdy szerokość chodnika jest nie mniejsza niż 2 metry.
Na przestrogę publikujemy zdjęcia, które mają pokazać czym kończą się niewłaściwe zachowania na drodze. Zniszczone auto, mandat, punkty karne – dotkliwe. Ale dobrze, jeśli tylko tak kończy się brawura. Niestety, nie ma ludzi nieśmiertelnych.
Przed nami kolejny długi weekend. Zadbajmy, by był bezpieczny dla nas i naszych bliskich. W podróż nie zapomnijmy zabrać rozsądku i wyobraźni, a przed wyjazdem porządnie odpocznijmy.