Przyszły po chleb, ukradły pieniądze
Z uwagi na ostatnie próby oszukania osób starszych coraz to nowszymi metodami, Policja przypomina, że ludzie starsi są tą grupą, która jest szczególnie narażona na niebezpieczeństwo stania się ofiarą oszustwa lub kradzieży. Wynika to przede wszystkim z braku czujności i zbyt dużej empatii w stosunku do obcych. Kobiety proszące o chleb, cztery przypadki próby oszustwa metodą na policjanta i wnuczka to wydarzenia z ostatniego tygodnia.
Policja apeluje do osób starszych, aby nie wpuszczały do mieszkań obcych osób!!!
Seniorzy najczęściej padają ofiarami przestępstw gdzie przedmiotem zaboru jest mienie. Łatwowierność osób starszych często powoduje, że to właśnie oni stają się łatwym celem dla sprawców przestępstw, w tym kradzieży i oszustw. Osoby w starszym wieku nie są jednak bezbronne. Wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad, by nie stać się ofiarą złodzieja czy oszusta.
Do przestępstw na osobach starszych dochodzi najczęściej w ich własnych mieszkaniach. Oszuści wchodzą do domów pod różnymi pretekstami. Podają się za inkasentów, pracowników NFZ, znajomego członka rodziny, który akurat ma jakieś kłopoty oraz za akwizytorów. Coraz częściej sprawcami wyłudzeń i kradzieży są kobiety. Wchodzą do domu prosząc o wodę dla chorego dziecka lub o coś do zjedzenia. Potrafią długo zagadywać zasłaniając w tym czasie przejście do innych pomieszczeń dając tym samym czas swojemu wspólnikowi do splądrowania mieszkania i zabrania pieniędzy bądź biżuterii.
Ludzie w podeszłym wieku stają się często także ofiarami oszustw, w wyniku których kupują nieistniejące usługi czy też podpisują dokumenty związane z ubieganiem się o pożyczkę, kredyt, bądź wpłatą zaliczki na poczet różnych świadczeń.
Metoda okradania na wnuczka jest doskonale wszystkim seniorom znana i niejednokrotnie ostrzeżenia przed nią były rozpowszechniane w mediach. Jednak wrodzona obawa o bliskie osoby powoduje, że nadal wielu ludzi daje się oszukać. Sprawcy jednak nie ograniczają się tylko do podszywania się za kogoś bliskiego. Coraz częściej dzwonią podając się za Policjanta bo wiedzą, że taka osoba wzbudza ogólne zaufanie. Należy jednak pamiętać, ze Policja nie chodzi po domach i nie pobiera od nikogo w taki sposób pieniędzy. Gdy ktoś z taką propozycją wychodzi, powinno to natychmiast wzbudzić naszą czujność.
Pod koniec każdego roku bardzo popularne stają się kradzieże na inkasenta. Raz jest to pracownik energetyki, innym razem gazowni a jeszcze innym „wodociągów” czy spółdzielni mieszkaniowej. Sprawcy tłumaczą swoim ofiarą, ze zbliża się koniec roku rozliczeniowego, ze osoba do której przyszły ma nadpłatę i oni zwrócą pieniążki. Ostatecznie wizyta taka kończy się utratą oszczędności właściciela mieszkania.