Bezpieczny przedszkolak
Pierwsze miesiące nowego roku szkolnego to czas, gdy policjanci spotykają się z dziećmi. Mundurowi uczą najmłodszych, jak należy zadbać o swoje bezpieczeństwo zarówno na drodze, jak i podczas zabawy. W tym celu funkcjonariusze odwiedzili w minionym tygodniu przedszkole w Witaszycach.
W ostatnim czasie policjanci odwiedzili najmłodszych mieszkańców Witaszyc w miejscowym przedszkolu, by przekazać dzieciom kilka praktycznych porad, jak być bezpiecznym. Policjantka poprzez wspólną zabawę uczyła dzieci bezpiecznych zachowań na drodze i radziła, jak bezpiecznie bawić się w domu i na podwórzu.
Z uwagi na to, iż duża część dzieci z tej placówki by do niej dotrzeć porusza się po drogach, gdzie na niektórych odcinkach brak jest chodników oraz oświetlenia, podstawowym tematem poruszanym na spotkaniu, było bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Dzieci mogły dowiedzieć się, że pieszy ubrany w kamizelkę odblaskową bądź wyposażony w inny element odblaskowy umieszczony w odpowiednim miejscu jest widoczny z odległości nawet 150 metrów. Daje to kierowcy czas na reakcję i ominięcie pieszego. Dzięki odblaskom bezpieczeństwo niechronionego uczestnika ruchu zwiększa się wielokrotnie.
Innym poruszanym przez funkcjonariuszy tematem było zapinanie pasów bezpieczeństwa. W czasie zderzenia z innym samochodem siły oddziałujące na osobę są tak duże, że nie jest ona w stanie się przytrzymać. W efekcie takiego zderzenia pasażer bez pasów doznaje ciężkich obrażeń, bądź ginie uderzając w przednią szybę lub oparcie siedzenia. Policjanci namawiali przy tym, by to właśnie dzieci przypominały rodzicom o zapinaniu pasów bezpieczeństwa.
Policjanci przypomnieli też dzieciom zasady jazdy na rowerze. Przedszkolaki biorące udział w spotkaniu nie posiadają jeszcze kart rowerowych, dlatego policjanci przypomnieli im o obowiązku jazdy chodnikiem i to tylko pod opieką osoby dorosłej. Nie zapomnieli jednak wspomnieć też o zasadach kulturalnej jazdy i, że na chodniku pierwszeństwo ma zawsze pieszy.
Na zakończenie spotkania maluchy zostały zaproszone do policyjnego radiowozu, co wzbudziło w nich najwięcej radości. Mundurowi pożegnali swoich małych gospodarzy sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi.