Stanął w obronie sprzedawcy, został pobity
48-letni mężczyzna oraz dwóch nieletnich odpowiedzą za udział w pobiciu mieszkańca gminy Jarocin. Pokrzywdzony mężczyzna został zaatakowany, gdy stanął w obronie właściciela sklepu. Napastnicy szarpali go i spryskali gazem łzawiącym. Policjanci zatrzymali napastników po krótkim pościgu.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 18 marca, w godzinach popołudniowych w Jarocinie. Właściciel jednego ze sklepów spożywczych zauważył trzech mężczyzn, którzy zaśmiecali teren wokół należącego do niego sklepu. Gdy mężczyzna zwrócił im uwagę, że mają po sobie posprzątać, ci zaczęli wyzywa ć go słowami wulgarnymi.
Mężczyźni nie poprzestali na wyzwiskach. Weszli do wnętrza sklepu i tam próbowali uderzyć sprzedawcę. W jego obronie stanął znajdujący się w lokalu klient. Napastnicy postanowili więc wyładować swoją agresję na nim. Najpierw rozpylili w kierunku mężczyzny gaz łzawiący a następnie zaczęli go uderzać pięściami po głowie. Jeden z napastników uniemożliwiał sprzedawcy udzielenie pomocy zakrwawionej ofierze.
Gdy mężczyźni opuścili sklep, sprzedawca wezwał policję. Pobity mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali pierwszego z napastników. Okazał się nim 48-letni mieszkaniec gminy Kotlin, dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom. Chwilę później w ręce mundurowych dostali się kolejni dwaj, jak się okazało, nieletni agresorzy.
Młodociani napastnicy za swój czyn odpowiadać będą przed Sądem Rodzinnym, który zadecyduje o ich dalszym losie. 48-latek już usłyszał zarzut udziału w pobiciu i spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5.
Mężczyzna odpowie także za posiadanie środków odurzających, które ujawnili u niego policjanci podczas zatrzymania.
Wobec 48-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.