15 lat więzienia za nieposkromiony apetyt
W środę 26 sierpnia
br. do jarocińskiej komendy zgłosił się właściciel jednego z miejscowych sklepów
owocowo - warzywniczych. Mężczyzna powiadomił funkcjonariuszy o włamaniu do
sklepiku. Sprawca wybijając szybę w oknie dostał się do środka i ukradł 10 kilogramów owoców,
miód oraz pieniądze. Wysokość poniesionej straty zgłaszający wycenił na minimum
600 zł.
Sprawie przyjrzeli się kryminalni. Na podstawie zgromadzonych materiałów
wytypowali potencjalnego sprawcę, który mógł mieć na koncie jeszcze inne
kradzieże i włamania.
Jak się okazało, miłośnik nektarynek oraz bananów jest dobrze znany miejscowym
stróżom prawa. Był on już wcześniej skazany za kradzieże i odbywał za nie karę
więzienia.
Do zatrzymania amatora cudzej własności doszło jeszcze tego samego dnia. Jak
się okazało, mężczyzna w jednym z marketów chwilę wcześniej dokonał kradzieży
kabanosów. 33-latek trafił na komendę, gdzie policjanci przedstawili mu zarzut
kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, w związku z czym za swój wilczy
apetyt mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 15 lat. Sprawca przyznał się
do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Podczas przeszukania bagaży zatrzymanego policjanci znaleźli skradziony miód, który został zwrócony właścicielowi. Owoce podejrzany zdążył już skonsumować.
Ponadto udowodniono mu, że na początku sierpnia br. próbował popełnić podobne przestępstwo. Wtedy to podejrzany także usiłował włamać się sklepu z warzywami i owocami.