Dopalacze przyczyną śmierci 20 - latka?
Niewydolność krążeniowo oddechowa była przyczyną śmierci 20 letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w czwartek rano w pobliżu jednego z marketów w Jarocinie. Policja ustala, czy mężczyzna przed śmiercią zażywał dopalacze.
30 października chwilę po godz. 7 rano dyżurny jarocińskiej komendy został poinformowany o mężczyźnie leżącym w okolicy kontenera na śmieci przy jednym z miejscowych marketów. Z informacji uzyskanych od zgłaszającego wynikało, że mężczyzna nie reaguje na żadne bodźce. Lekarz pogotowia, który przybył na miejsce stwierdził zgon mężczyzny.
Policjanci ustalili, że są to zwłoki 20 letniego studenta, mieszkańca Jarocina. W ubraniu, które 20 latek miał na sobie kryminalni znaleźli woreczek strunowy z niewielka ilością białej, niezidentyfikowanej substancji.
W ciągu kilku godzin śledczy ustalili wstępny przebieg zdarzeń z kilku ostatnich godzin życia ofiary. Środek, który został znaleziony przy ofierze został przez funkcjonariuszy zabezpieczony do dalszych badań.
Wstępne wyniki przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok wykazały, że to niewydolność krążeniowo - oddechowa była przyczyną śmierci 20-latka. Natomiast co miało wpływ na niewydolność, czy były to jakieś substancje psychoaktywne bądź tzw. „dopalacze”, wiadomo będzie dopiero po wykonaniu dalszych analiz toksykologicznych i histopatologicznych.
Z relacji świadków wynika, że w sprawie tragicznej śmierci 20 latka możemy mieć do czynienia z różnego rodzaju psychoaktywnymi substancjami lub „dopalaczami”. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą jarocińscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jarocinie.