Trzej nieletni z zarzutami
Zarzut kradzieży przedstawili jarocińscy policjanci 14 letniemu chłopakowi. Nieletni sprawca kradzieży dokonał kilkanaście minut po tym, jak opuścił salę sądową. Za dokonanie kradzieży trafi tam ponownie.
Jarocińscy policjanci o zdarzeniu zostali powiadomieni telefonicznie w miniony wtorek. Jak wynikało z zawiadomienia, na terenie ogródków działkowych, nieznany sprawca dokonywał kradzieży metalowych przęseł ogrodzenia. Na miejsce jako pierwszy dojechał patrol ruchu drogowego. Na widok radiowozu chłopak zaczął uciekać, jednak po kilku minutach pieszego pościgu został zatrzymany. Funkcjonariusze zabezpieczyli na miejscu dwukołowy wózek do przewiezienia fantów oraz znajdujące się na nim przedmioty. Policjanci przewieźli, jak się okazało, 14 letniego chłopaka do komendy gdzie przedstawiono mu zarzut popełnienia czynu karalnego.
Za swoje przewinienia 14 latek będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym. Co ciekawe, kilkanaście minut przed dokonaniem kradzieży chłopak opuścił salę sądową, gdzie został orzeczony wobec niego środek wychowawczy. 14 latek ma trafić do ośrodka wychowawczego.Zanim to nastąpi, po raz kolejny zasiądzie w ławie sądowej.
Dzień wcześniej policjanci z Zespołu ds. Nieletnich i Patologii przedstawiali zarzut naruszenia nietykalności cielesnej o dwa lata starszemu bratu zatrzymanego.
Jarocińscy policjanci zostali powiadomieni przez kuratora sądowego o napaści na jego osobę przez podopiecznego i jego kolegę. Policjanci ustalili, że kurator społeczny, który szedł na wizytę do obu braci został zaatakowany przez starszego z nich i jego kolegę. 16 latek wraz ze swoim towarzyszem uderzyli mężczyznę, jeden z nich pociągnął go od tyłu i przewrócił na ziemię. Sprawcy obrzucili mężczyznę też niecenzuralnymi wulgaryzmami. W wyniku tego zdarzenia kurator doznał urazu prawego przedramienia.
Chwilę później obaj napastnicy zostali zatrzymani. Jak się okazało, jeden z nich był poszukiwany w celu umieszczenia go w zakładzie wychowawczym. Trafił tam zaraz po tym, jak on i jego kolega usłyszeli zarzuty.