Ukradł samochód i rozbił go na ogrodzeniu
Kryminalni z Jarocina zatrzymali mężczyznę, który 20 lutego ukradł w Żerkowie samochód. Przestępca długo łupem się nie cieszył. Po ujechaniu kilkuset metrów rozbił swoją zdobycz na betonowym ogrodzeniu. Teraz grozi mu 7 lat i pół roku więzienia.
Do kradzieży doszło z 19 na 20 lutego w Żerkowie. Nieznany sprawca skradł zaparkowane na jednej z posesji renault laguna. Przestępca wykorzystał fakt, że auto było nie zamknięte a kluczyki znajdowały się w środku. Samochód, którego wartość właściciel oszacował na 5 tyś zł., szybko zostało odnalezione kilkaset metrów dalej. Jak ustalili policjanci, kierowca na rozwidleniu drogi nie zapanował nad samochodem i wjechał nim w betonowe ogrodzenie. Kompletnie rozbite auto sprawca porzucił a sam oddalił się w nieznanym kierunku.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania
sprawcy. Po przesłuchaniu kilku osób kryminalni ustalili, że kradzieży mógł dokonać
znany im dobrze 28–latek, mieszkaniec gminy Żerków. Podejrzewany o kradzież
samochodu mężczyzna został zatrzymany już następnego dnia w Żerkowie.
Po przedstawieniu mu zarzutów 28 - latek przyznał się, że to on zabrał samochód
a następnie rozbił go na murze. Ponieważ mężczyzna w ciągu ostatnich 5 lat
odbywał już karę pozbawienia wolności za kradzież, teraz może trafić za
więzienne mury nawet na 7 lat i pół roku