Zarzuty za kradzież i pobicie
Zarzuty kradzieży i pobicia przedstawili jarocińscy kryminalni dwóm mężczyznom, którzy pobili mieszkańca Wilkowyji. Tak zakończyło się ich spotkanie przy alkoholu. Trzeci z uczestników imprezy znajduje się w jarocińskim szpitalu.
Do zdarzenia doszło 13 marca br. 37 letni mieszkaniec Wilkowyji zawiadomił jarocińską policję o pobiciu go przez dwóch znajomych, z którymi od kilku dni pił alkohol w wynajętym pokoju. Na miejscu mundurowi ustalili, że pomiędzy trójką mężczyzn doszło do kłótni o kartę bankomatową i wypłaceniu za jej pomocą pieniędzy z konta 37 latka. Gdy ten zorientował się, że kradzieży dokonał pijący z nim 30 letni mieszkaniec gminy Jaraczewo, chciał wezwać policję. Zanim jednak zdążył wyjąć telefon, 30 latek wraz ze swoim 43 letnim kolegą rzucili się na niego i zaczęli go dusić oraz bić i kopać po głowie. Ofiara zdołała uciec jednak do łazienki i wezwać patrol policji.
Pobity mężczyzna trafił do jarocińskiego szpitala a jego dwaj, kompletnie pijani, koledzy do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili, że kradzieży karty dokonał 30 latek z Jaraczewa, a następnie dwukrotnie wypłacił z konta poszkodowanego pieniądze w łącznej kwocie 3.500zł.
Z uwagi na stan nietrzeźwości zatrzymanych i obrażenia pobitego mężczyzny, dopiero 15 marca podejrzani usłyszeli zarzuty. Mieszkaniec gminy Jaraczewo zarzut udziału w pobiciu oraz zarzut kradzieży, jego bezdomny kolega zarzut pobicia. 31 letni sprawca wyjaśnił funkcjonariuszom, że pin do karty znał, gdyż wcześniej wypłacał z niej pieniądze na prośbę pokrzywdzonego. Całą skradzioną kwotę przeznaczył na zakup alkoholu.
Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Udział w pobiciu zagrożony jest karą do 3 lat więzienia.