Nieprzekupni policjanci
Cztery tysiące złotych chciał wręczyć policjantom dziewiętnastolatek w zamian za odstąpienie od czynności służbowych w związku z zatrzymaniem go za jazdę „po kielichu”. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wieczorem 23 stycznia br. dyżurny jarocińskiej policji został poinformowany o zdarzeniu drogowym w Raszewach. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i ustalili, że nieznany kierowca jadąc samochodem uderzył w drewniany płot przy posesji, po czym odjechał w kierunku Żerkowa.
Godzinę później w Jarocinie policyjny patrol zatrzymał do kontroli na ulicy Parkowej samochód kia sportage. Kierowca był nietrzeźwy. Badanie alkotesterem wykazało, że miał on w organizmie 1,20 mg/l alkoholu. Ponadto kierujący nie miał prawa jazdy.
Auto, którym jechał zatrzymany mężczyzna nosiło ślady uszkodzeń, co wzbudziło u funkcjonariuszy podejrzenie, że jest to samochód, który wjechał w płot w Raszewach.
Zatrzymany kierowca widząc, co się dzieje zaproponował policjantom łapówkę w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Jego propozycja nie spotkała się z aprobatą mundurowych, którzy zapewnili nocleg kierowcy w policyjnym areszcie.