Aktualności

Wniosek do sądu za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu psów

Data publikacji 29.10.2025

Za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Właściciel czworonoga musi pamiętać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa, ponieważ nawet najmniejsza chwila nieuwagi może przynieść tragiczne konsekwencje. Przekonała się o tym 40-letnia kobieta, której psy kilkukrotnie biegały luzem po ulicy. Za niedopilnowanie czworonogów ich właścicielka odpowie przed sądem.

Jednym z wielu obowiązków właściciela czworonogów jest obowiązek odpowiedniego pilnowania swoich psów i sprawowania nad nimi właściwej kontroli. Zwierzę biegać luzem może tylko w miejscach wyznaczonych, np. na wybiegach czy w takich, w których nie będzie stanowił zagrożenia dla ludzi, innych zwierząt oraz samego siebie. Reasumując, psa nie możemy puszczać luzem ani na osiedlu, ani w lesie gdzie może gonić dziką zwierzynę ani w pobliżu dróg, gdyż może wbiec na jezdnię.

Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada na właściciela nie tylko wymóg wyprowadzania psa na smyczy jeżeli pies nie reaguje na komendy przywołania, a w niektórych przypadkach także w kagańcu. Obowiązek zakładania psu kagańca podczas spaceru dotyczy psów ras agresywnych. 

O tym, że właściciel odpowiada za zachowanie swoich zwierząt przekonała się 40-lertnia mieszkanka gminy Jarocin, która kilkukrotnie nie zachowała środków ostrożności przy trzymaniu swoich podopiecznych.

17 października 2025 roku, oficer dyżurny jarocińskiej jednostki policji został poinformowany, że z jednej z posesji w Witaszycach wybiegły dwa duże psy i zaatakowały kobietę idącą na spacer ze swoim pieskiem. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji. Pokrzywdzona kobieta oświadczyła, że kiedy szła drogą z posesji obok wybiegły dwa psy, które zaatakowały jej zwierzę oraz ją samą. Na szczęście ani kobieta ani zwierzę nie odnieśli poważnych obrażeń.

Policjanci przyjęli od kobiety zawiadomienie o popełnionym przez właścicielkę psów wykroczeniu. W trakcie czynności okazało się, że nie był to jedyny przypadek gdy oba psy biegały po drodze bez żadnego nadzoru. Do takich sytuacji od maja br. doszło co najmniej trzykrotnie. Ponadto jak się okazało, oba psy nie posiadały aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie. O zdarzeniu policjanci poinformowali także Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Jarocinie, którego przedstawiciele, za brak obowiązkowych szczepień, nałożyli na 40-latkę 2 mandaty w łącznej wysokości 500 zł.

Po wykonaniu wszystkich czynności policjanci sporządzili wobec właścicielki zwierząt wniosek o ukaranie do sądu. Zgodnie z kodeksem wykroczeń kobieta musi teraz liczyć się z odpowiedzialnością za niezachowanie zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stworzyło niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowa człowieka. Dalsze decyzje w tej sprawie podejmie sąd.

Przypominamy: jeśli pies biega swobodnie po terenie posesji, musi ona być tak zabezpieczona by zwierzę z niej się samotnie nie oddaliło. Dobrym rozwiązaniem jest zamykanie furtki od wewnątrz, by osoby postronne jej nie otwarły i nie umożliwiły tym samym ucieczki naszemu psiakowi. Art. 77 kodeksu wykroczeń mówi: „kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny albo karze nagany.” Bardzo dobrą praktyką jest umieszczenie na furtkach tabliczek informujących o tym, że na posesji znajduje się pies.

 

Zdj. archiwum KPP Jarocin

 

Agnieszka Zaworska/AZ

 

 

Powrót na górę strony