Aktualności

Naczelnik jarocińskiej „drogówki” czujny także po służbie

Data publikacji 28.10.2025

Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie, podinspektor Błażej Kubiak udowodnił, że służba nie kończy się z wraz ze zdjęciem munduru. Policjant będąc po służbie interweniował wobec kierowcy motoroweru, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie 30-latkowi grozi kara do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara grzywny.

W poniedziałek 27 października br., roku około godziny 16:00, podinspektor Błażej Kubiak, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego jarocińskiej komendy jadąc z żoną prywatnym samochodem  zwrócił uwagę na jadący przed nim motorower marki Keeway. Jazda kierującego tym pojazdem przypominała slalom i stwarzała zagrożenie zarówno dla kierowcy pojazdu jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Policjant podejrzewając, że kierowca jest pod wpływem alkoholu natychmiast podjął interwencję. Jadąc za pojazdem dawał kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania się, na które on nie reagował. Nawet w momencie zbliżenia się do kierującego motorowerem, otwarciu okna i słownym poleceniom zatrzymania się, mężczyzna kontynuowł swoją niebezpieczną podróż.

Naczelnik poinformował telefonicznie o sytuacji dyżurnego jarocińskiej policji i będąc z nim w kontakcie  kontynuował jazdę za motorowerem. Gdy mężczyzna wyjechał z Noskowa i kierował się w stronę Jaraczewa policjant wykorzystał dogodny moment, ponownie zrównał się z jadącym przed nim pojazdem i stanowczo zażądał zatrzymania się przez kierowcę. Mężczyzna tym razem wykonał polecenie. Funkcjonariusz wysiadł ze swojego samochodu i nakazał mężczyźnie wyłączenie silnika.

Kilka minut później na miejscu zjawili się policjanci z Posterunku policji w Jaraczewie. Patrol sprawdził stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że podejrzenia naczelnika były słuszne. 30-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. O dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na okres do 3 lat, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na 3 lata oraz kara finansowa.

Dzięki czujności i zdecydowanej reakcji naczelnika jarocińskiej „drogówki” na drodze nie doszło do tragedii, a  nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z ruchu drogowego.

 

Agnieszka Zaworska/AZ

Powrót na górę strony