Z promilami w organizmie i autami na lawecie
Miał w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, a i tak usiadł za kierownicą samochodu i ruszył w drogę. Na lawecie przewoził dwa samochody. Zasłonięte w kabinie kierowcy okna zwróciły uwagę policjantów, którzy przeprowadzili kontrolę. Amator jazdy na podwójnym gazie może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Zasłonięte boczne szyby w samochodzie marki Iveco wraz z lawetą, na której kierowca przewoził dwa samochody, wzbudziły zainteresowanie policjantów patrolujących wieczorem 9 maja ulice Jarocina. O godzinie 20.30 słońce nie miało możliwości oślepienia kierowcy, a zasłonięcie bocznej szyby wiązało się z ograniczeniem widoczności na drodze.
Pojazd został zatrzymany do kontroli, a policjanci podjęli rozmowę z kierowcą. W trakcie kontroli nie dało się nie wyczuć unoszącej się w kabinie pojazdu woni alkoholu.
Policjanci przeprowadzili więc badanie stanu trzeźwości siedzącego za kierownicą 64-letniego mieszkańca powiatu skarżyskiego. Urządzenie pokazało wynik 0,76 mg/l w wydychanym powietrzu co daje blisko 1,6 promila alkoholu w organizmie. W związku z powyższym mężczyźnie uniemożliwiono dalszą jazdę i zatrzymano prawo jazdy.
Za popełnione przestępstwo 64-latek odpowie przed sądem. Grozi mu zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na 3 lata oraz kara pozbawienia wolności na okres do 3 lat. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu.
Agnieszka Zaworska/AZ
