Sprawcy uszkodzenia samochodów z zarzutami
Zarzuty uszkodzenia mienia usłyszeli dwaj młodzi mężczyźni, którzy nadmiar energii wyładowali na zaparkowanych na parkingach przy lokalach gastronomicznych samochodach. Za popełnione przestępstwo o charakterze chuligańskim grozi im do 7,5 lat więzienia.
21 lutego około godziny 21.30 dyżurny jarocińskiej policji odebrał zgłoszenie o ujęciu mężczyzny, który miał uszkodzić samochód zaparkowany przy lokalu gastronomicznym samochód marki Mercedes. Sprawca uszkodzenia został ujęty przez świadków zdarzenia na parkingu przy ul. Śródmiejskiej w Jarocinie.
Mundurowi, którzy zostali skierowani na tą interwencję na miejscu zastali awanturującego się i nietrzeźwego młodego mężczyznę oraz osoby, które go ujęły. Policjanci ustalili, że 22-letni mieszkaniec gminy Koźmin Wielkopolski bez powodu uderzył ręką lewe lusterko mercedesa i w ten sposób całkowicie je uszkodził. Do zdarzenia doszło na parkingu przy lokalu gastronomicznym na ul. Wojska Polskiego. Właścicielka pojazdu widząc przez okno zachowanie mężczyzny natychmiast wyszła z lokalu wraz ze swoimi znajomymi. Na ich widok sprawca rozpoczął ucieczkę w kierunku centrum Jarocina. Tam został ujęty przez goniących go świadków, którzy poinformowali o tym fakcie policję. Na miejscu funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 22-latka, w sowim organizmie miał on ponad 2 promile.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Po wycenieniu starty jaką poniosła właścicielka samochodu kryminalni przedstawili sprawcy zarzut uszkodzenia mienia kwalifikując występek jako czyn o charakterze chuligańskim. Zgodnie z kodeksem karnym, grozi mu do 7,5 lat więzienia.
Taka sama kara grozi 24-letniemu obywatelowi Mołdawii, który w niedzielne popołudnie postanowił nadmiar energii rozładować na samochodzie marki Skoda Octavia. Mężczyzna mając w swoim organizmie 2 promile alkoholu skacząc po masce pojazdu i kopiąc w niego spowodował uszkodzenia grilla oraz wgniecenia maski i zderzaka. Właściciel straty wyceniał na 2 tys. zł.
24-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Tu po wytrzeźwieniu również usłyszy zarzut uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim.
Agnieszka Zaworska/AZ