GODZINĘ PO ZGŁOSZENIU ZŁODZIEJ BYŁ JUŻ W RĘKACH POLICJI
Niespełna godzinę od przyjęcia zgłoszenia o kradzieży zajęło policjantom zatrzymanie sprawcy przestępstwa. Mężczyzna wykorzystał nieuwagę pokrzywdzonego i zabrał jego mienie. Za kradzież grozić mu może do 5 lat więzienia.
21 maja br. o godz. 6.20 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży plecaka wraz z zawartością m. in. portfela z dokumentami i telefonu komórkowego. Jako pierwsi na miejsce udali się policjanci patrolówki.
Z policyjnych ustaleń wynikało, iż pokrzywdzony pozostawił plecak oraz telefon na siedzeniu samochodu, którym rozwoził pieczywo. Gdy na jednym z punktów handlowych zakończył rozładunek zauważył, że boczne drzwi od samochodu są uchylone. W tym samym momencie zorientował się, że z siedzenia zniknęły należące do niego rzeczy, w tym telefon komórkowy.
Mężczyzna wrócił do placówki handlowej i sprawdził monitoring, na którym jak się okazało, uwieczniony został wizerunek mężczyzny podchodzącego do jego samochodu i odchodzącego z plecakiem zgłaszającego.
Okradziony mężczyzna dokładnie opisał wygląd i ubiór sprawcy przybyłym na miejsce mundurowym, którzy natychmiast udali się w teren w poszukiwaniu złodzieja. Chwilę później na ul. Paderewskiego policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego wyglądem otrzymanemu rysopisowi. Gdy mężczyzna był już w radiowozie, wskazał policjantom miejsce, w którym wyrzucił skradziony telefon. Plecak, który również padł jego łupem, został znaleziony przez mieszkańca Jarocina w innym miejscu i dostarczony do komendy policji.
Po przewiezieniu podejrzanego do jarocińskiej komendy mundurowi sprawdzili stan jego trzeźwości. Alkotest wykazał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna, który nie posiada stałego miejsca pobytu, trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Po zebraniu materiałów dowodowych w sprawie, został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży mienia oraz kradzieży dokumentów. Grozi mu kara więzienia nawet do 5 lat. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa.
