Trzykrotnie wzywał bezpodstawnie policję. Został ukarany mandatami
Trzema mandatami dla mężczyzny, który trzykrotnie bezpodstawnie wzywał służby ratunkowe zakończyła się policyjna interwencja. Bezpodstawne wzywanie pomocy i blokowanie numeru alarmowego jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Za takie zachowanie kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Numer 112 jest numerem, z którego należy korzystać z rozwagą i tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione okolicznościami. To numer, który „stawia na nogi” służby ratunkowe mające za zadanie ratowanie życia, zdrowia, mienia i zatrzymywania przestępców. To nie numer do kumpla czy przyjaciółki, z którego możemy korzystać bez ograniczeń i z byle powodu. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy to lekceważą.
W miniony poniedziałek przekonał się o tym 33-letni mężczyzna, który wraz ze znajomym spożywał alkohol. W pewnym momencie obaj zasnęli, a po przebudzeniu 33-latek, nie sprawdzając czynności życiowych i nie próbując obudzić towarzysza, zaalarmował służby o tym, że znajomy nie oddycha. Zgłaszający oświadczył także, że kolega nie chce opuścić jego mieszkania.
Gdy na miejsce dotarli policjanci okazało się, że kolega zgłaszającego śpi. Mundurowi obudzili mężczyznę i upewnili się, że nic mu nie dolega. Interwencja zakończyłą się postępowaniem mandatowym. Zaledwie godzinę później do policjantów dotarło kolejne wezwanie od 33-latka. Tym razem zgłaszający twierdził, że jego kolega na chwilę stracił przytomność, ale oddycha. Funkcjonariusze szybko zweryfikowali przekazane w zgłoszeniu informacje ustalając, że mijają się z prawdą. Interweniujący policjanci także tym razem na zgłaszającego nałożyli mandat za bezpodstawne wezwanie.
Trzecie wezwanie z CPR obsługującego numer alarmowy 112 wpłynęło do dyżurnego jarocińskiej komendy cztery godziny później. Tym razem 33-latek twierdził, że nie może sobie poradzić z nietrzeźwym kolegą i, że obawia się o jego stan zdrowia oraz że nie ma jak go dostarczyć do miejsca zamieszkania. To wezwanie także okazało się niezgodne z rzeczywistością, a interwencja policjantów zakończyła się wypisaniem kolejnego mandatu. Łacznie mężczyzna otrzymał trzy blankiety, za które musi zapłacić 1100 zł.
Numer alarmowy 112 jest powszechnie znany. Obsługujący go dyspozytorzy na podstawie zgłoszenia decydują o zadysponowaniu w dane miejsce odpowiednich służb. O tym jak jest ważny i w jakim celu taki numer należy wybrać uczymy dzieci od najmłodszych lat. Osoba, która dzwoni tam bezpodstawnie, by zabić nudę lub zrobić głupi żart powoduje, że wysłane na miejsce służby mogą nie dojechać tam, gdzie będą naprawdę potrzebne. Po raz kolejny przypominamy, że ratownicy medyczni, policja, straż pożarna to służby ratujące zdrowie, życie i mienie!!!