Był na wolnym ale nie odpuścił pijanemu kierowcy
Nie był w służbie, nie miał na sobie munduru i jechał swoim samochodem. Jednak widząc auto, którego kierowca sprawiał wrażenie jakby przysypiał za kierownicą, nie odpuścił. Pojechał za nim, a gdy nadarzyła się możliwość bezpiecznego kontaktu z dziwnie zachowującym się kierowcą, zabrał mu kluczyki i wezwał umundurowany patrol.
Policjantem jest się cały czas. Tym razem udowodnił to funkcjonariusz Ogniwa Ruchu Drogowego jarocińskiej komendy.
14 lutego br. kilka minut przed godziną 18:00 jadący obwodnicą Jarocina policjant zauważył samochód marki Volvo, którego kierowca zachowywał się jakby przysypiał za kierownicą. Samochód często zjeżdżał to na pas awaryjny, to na lewy pas. Kierowca przyspieszał i zwalniał. Podróżujący swoim autem i w czasie wolnym od służby funkcjonariusz postanowił pojechać za tym pojazdem i w dogodnym momencie, nie stwarzając zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego, zatrzymać kierującego i sprawdzić co jest przyczyną takiego zachowania na drodze.
Policjant powiadomił o stwarzanym przez kierowcę volvo zagrożeniu dyżurnego KPP w Jarocinie. Jak się okazało, podobną informację chwilę wcześniej przekazał także inny kierowca. Kontynuując jazdę funkcjonariusz zauważył, że kierowca volvo ma coraz większy problem utrzymania się na swoim pasie ruchu, dlatego jak tylno nadarzyła się możliwość, podjął interwencję.
Mężczyzna siedzący za kierownicą śledzonego samochodu zatrzymał się na jednym z parkingów w Klęce by zrobić zakupy. Nie zdążył jednak nawet wysiąść z samochodu ponieważ zostało mu to uniemożliwione przez jadącego za nim policjanta. Jak tylko funkcjonariusz otworzył drzwi volvo, zrozumiał czemu jego kierowca nie był w stanie utrzymać równego toru jazdy. Mając niemal stu procentową pewność, że kierowca auta jest nietrzeźwy, uniemożliwił mu opuszczenie miejsca i zabezpieczył kluczyki pojazdu.
Kilka minut później na miejscu zjawił się umundurowany patrol. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że mężczyzna spożył sporą ilość alkoholu. W jego organizmie były blisko 3 promile alkoholu. 43-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego został zatrzymany i przewieziony do komendy w Jarocinie. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut dotyczący kierowania pojazdem mechanicznym będąc w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grożą mu 2 lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na okres co najmniej 3 lat.
Pamiętajmy, że nietrzeźwy kierujący na drodze stanowi zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Widząc, że osoba pijana chce prowadzić samochód powinny stanowczo zareagować i uniemożliwić jej to, chociażby informując o tym fakcie policję.