Policjanci pomogli rodzinie z dzieckiem dotrzeć do szpitala
Policjanci z Jarocina, wspólnie z mundurowymi ze Środy Wielkopolskiej i Poznania, ponad 70 km pilotowali samochód, w którym znajdowało się 10-miesięczne dziecko. Mundurowych o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala poprosił ojciec dziecka.
Wyjeżdżając do służby policjanci nie są w stanie przewidzieć, z czym przyjdzie im się zmierzyć w ciągu najbliższych kilku godzin. Pewne jest tylko to, że niezależnie od sytuacji ich najważniejszym zadaniem jest chronienie ludzi. Przede wszystkim ich zdrowia i życia.
Tak było też w czwartek popołudniu. Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna prosząc o pomoc w przedostaniu się przez korki na jednej z ulic Jarocina. Mężczyzna wiózł swoim samochodem 10-miesięczne dziecko, które musiało jak najszybciej dotrzeć do szpitala w Poznaniu. Życie dziecka było zagrożone.
Dyżurny nie zastanawiał się ani chwili. Na miejsce natychmiast wysłał policjantów Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego, którzy znajdowali się najbliżej podanego adresu. Policjanci wskazany samochód zauważyli na łączniku obwodnicy Jarocina. Policjanci zapewnili bezpieczny i szybki przejazd samochodu, w którym znajdowało się wymagające pilnej i ratującej życie pomocy medycznej dziecko, do Nowego Miasta nad Wartą.
W tym samym czasie dyżurny jarocińskiej jednostki skontaktował się ze Stanowiskiem kierowania w KPP Środa Wielkopolska i Komendą Miejską Policji w Poznaniu informując o zaistniałej sytuacji. Dzięki temu w Nowym Mieście na prowadzony przez policjantów samochód czekał już patrol ruchu drogowego na motocyklach, który doprowadził bezpiecznie rodzinę do granic powiatu poznańskiego. Tam czekał już patrol poznańskiej policji, który zapewnił szybki i bezpieczny przejazd na trasie do szpitala w Poznaniu. Dzięki wspólnym działaniom trzech jednostek rodzice z maleństwem dotarli do szpitala na czas.