Piraci drogowi stracili prawa jazdy za prędkość
Dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym przekraczali o ponad 50 km/h. Zostali namierzeni przez policjantów. Ci zatrzymali im prawa jazdy i nałożyli mandaty karne. Brawura czy zupełny brak wyobraźni?
Każdego dnia na stronach internetowych jednostek policji, w ogólnopolskich i lokalnych mediach publikowane są informacje o wypadkach do których dochodzi na polskich drogach. Informacje te poparte są zawsze przekazami fotograficznymi i video. Widać na nich kompletnie zniszczone pojazdy, karetki pogotowia czy śmigłowce LPR. Codziennie w tych wypadkach giną ludzie, wielu kierowców i pasażerów doznaje poważnych obrażeń, cześć z nich zostaje kalekami. Nie widać tylko jednego - ogromu tragedii jaką przeżywają bliscy ofiar wypadków. Przyczyną tych dramatów najczęściej jest nadmierna prędkość kierujących.
Jak więc nazwać tych, którzy pomimo tego świadomie łamią przepisy, świadomie pędzą swoimi samochodami w terenie zabudowanym z prędkością przekraczającą 100 km/h? Czy to tylko brak wyobraźni?
W ciągu zaledwie tygodnia policjanci z Jarocina zatrzymali uprawnienia do kierowania czterem osobom, które za nic miały ograniczenia prędkości. Spieszyło im się tak bardzo, że w obszarze zabudowanym, tym szczególnie chronionym a zarazem zagrożonym, mknęli z prędkością ponad dwa razy większą niż ta dozwolona.
W środę, podczas porannego nadzoru nad ruchem drogowym w miejscowości Żółków, mundurowi z jarocińskiej drogówki zauważyli osobową skodę roomster, której kierowca jechał w ich kierunku z nadmierną prędkością. Przyrząd do pomiaru prędkości, który funkcjonariusze wymierzyli w kierunku pędzącego samochodu wykazał, że pojazd porusza się z prędkością 109 km/h. Pomiar został przeprowadzony w obszarze zabudowanym, gdzie dopuszczalna prędkość z jaką mogą poruszać się pojazdy wynosi 50 km/h. Tym samym 39-letni mieszkaniec Kalisza przekroczył ją o 59 km/h.
Kolejny, pędzący z nadmierną prędkością, kierowca został zatrzymany przez mundurowych zaledwie dwie godziny później. Policjanci, którzy kontrolowali prędkość kierowców podróżujących po drogach gminy Kotlin, w Wilczy zmierzyli prędkość nadjeżdżającego od Wilczyńca samochodu marki VW Caddy. W tym przypadku miernik prędkości wykazał, że kierowca tego samochodu pędzi z prędkością 103 km/h. Kontroli dokonano również w obszarze zabudowanym, gdzie górna granica dozwolonej prędkości wynosi 50 km/h. Kierującym volkswagenem okazał się zaledwie 20-letni mieszkaniec gminy Jarocin.
Dzień później, o godz. 8.30 w miejscowości Góra, na drodze krajowej nr 12 mundurowi namierzyli kolejnego pirata drogowego. Był nim 39-letni mieszkaniec Włocławka, który w terenie zabudowanym jechał VW Transportem z prędkością aż 113 km/h.
Kolejny niezdyscyplinowany kierowca, który nie stosuje się do ograniczeń prędkości, stracił swoje prawo jazdy 14 maja w Zakrzewie. Prędkość, z jaką poruszał się swoim Renault Megane 19-latek z gminy Jarocin to 107 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, piraci drogowi zostali ukarani mandatami i 10 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali też ich uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy.