Rower odzyskany, złodziej i paser zatrzymani
Przesiadką z roweru do radiowozu zakończyła się dla 32–letniego mężczyzny podróż kradzionym jednośladem. Kierowca jednośladu usłyszał zarzut paserstwa za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Zarzuty usłyszał także mężczyzna odpowiedzialny za jego kradzież.
Kradzież roweru została zgłoszona przez jego właścicielkę w połowie lutego. Z informacji wynikało, że wart ponad 1000 zł. rower został zabrany nocą ze stojaka w pobliżu miejsca pracy pokrzywdzonej. 19-latka szczegółowo opisała wygląd swojego roweru, podała także policjantom jego numery. Niestety miejsce, w którym doszło do kradzieży, nie jest objęte monitoringiem.
6 marca dzielnicowy z Jarocina, podczas patrolu swojego rejonu zauważył dobrze znanego sobie mężczyznę, który podróżował rowerem przypominającym ten ze zgłoszenia kradzieży. Funkcjonariusz zatrzymał rowerzystę i sprawdził znajdujące się na ramie numery. Okazało się, że jednoślad figuruje jako utracony w wyniku kradzieży. Mężczyzna nie potrafił logicznie wyjaśnić w jaki sposób wszedł w posiadanie jednośladu.
32-latek został zatrzymany a dalszą podróż odbył radiowozem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dalej sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego. Ustalenia policjantów doprowadziły ich do mężczyzny podejrzanego o kradzież roweru. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec Jarocina. On także został zatrzymany.
Odzyskany rower wrócił do właścicielki. Natomiast 32-latek usłyszał zarzut paserstwa za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Taka sama kara grozi 44-latkowi, któremu przedstawiono zarzut kradzieży.
Agnieszka Zaworska