Stop pijanym na drodze

Z promilami, ale bez uprawnień

W ręce mundurowych z Jarocina trafił 22-letni mężczyzna, który na "podwójnym gazie" dachował autem w rowie. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia i wysokie konsekwencje finansowe.

2 kwietnia około godz. 19.30 dyżurny z Jarocina odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym pomiędzy miejscowościami Suchorzewko a Rusko. Jak wynikało ze zgłoszenia, kierowca osobowego Peugeota dachował w przydrożnym rowie. Według osoby zgłaszającej, w zdarzeniu uczestniczył jeden pojazd.

Na miejscu zdarzenia policjanci z jarocińskiej komendy ustalili, że Peugeotem kierował 22-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo. Na miejscu jednak go nie było ponieważ porzucił auto w rowie a sam oddalił się pieszo w nieznanym kierunku. Mężczyzna został namierzony przez mundurowych kilkanaście minut później na jednej z pobliskich ulic.

Jak się okazało, był on kompletnie pijany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma o w swoim organizmie ponad 1,8 promila alkoholu.

W związku z popełnionym przestępstwem mężczyźnie powinno zostać zatrzymane prawo jazdy. Nie było to jednak możliwe, gdyż takiego dokumentu nie posiada.

Za popełnione przestępstwo grozi mu zakaz kierowania pojazdami na okres minimum 3 lat oraz kara pozbawienia wolności do lat 2. 22-latek odpowie też za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz kierowanie samochodem pomimo braku do tego uprawnień. Za swoje zachowanie, brak wyobraźni, odpowiedzialności i totalną bezmyślność poniesie też konsekwencje finansowe.

Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Należy jednak pamiętać, że pijany kierowca stanowi ogromne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Widząc że nietrzeźwy siada za kierownicą, należy uniemożliwić mu podróż. W przypadku podejrzenia, że po drodze jedzie pijany kierowca, informujmy policję. Eliminujmy takie osoby z ruchu drogowego i wspólnie zadbajmy o nasze bezpieczeństwo.

Powrót na górę strony