Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Spowodował kolizję i uciekł bo był pijany

Data publikacji 23.01.2015

byski

 

     Nietrzeźwy kierujący spowodował kolizję a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawca zdarzenia został zatrzymany przez jarocińskich dzielnicowych. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

 

 

  22 stycznia o godz. 17.30 dyżurny jarocińskiej komendy otrzymał informację kolizji trzech pojazdów na krajowej 11 w Jarocinie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca zdarzenia, kierujący samochodem marki Ford Fokus oddalił się z miejsca.


     Policjanci którzy przybyli na miejsce zderzenia pojazdów ustalili, że kierujący fordem uderzył w tył pojazdu marki Peugeot i wepchnął go na tył samochodu marki Rover, który zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną. Z relacji świadków wynikało, że bezpośrednio po uderzeniu, mężczyzna siedzący za kierownicą forda ominął poszkodowane pojazdy jadąc chodnikiem i zatrzymał się dopiero, gdy uderzył w znak drogowy. Pomimo wezwań świadków do pozostania na miejscu, mężczyzna zjechał na jezdnie i oddalił się w kierunku Pleszewa.

    Poszukiwania kierowcy natychmiast rozpoczęli dzielnicowi z Jarocina. Chwilę później zauważyli pojazd z przekazanymi im numerami rejestracyjnymi na jednym z jarocińskich osiedli. Policjanci zatrzymali kierowcę, któremu chwilę wcześniej kluczyki od samochodu odebrał znajdujący się w pobliżu mężczyzna.


     Kierującym okazał się 55-letni mieszkaniec Jarocina. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia ponieważ usiadł za kierownicą będąc pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone na miejscu badanie wykazało, że ma on w swoim organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

     Mężczyzna został zatrzymany, po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Sprawa niefortunnej przejażdżki znajdzie swój finał w sądzie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia. 55 - latek odpowie też za spowodowanie kolizji.

Powrót na górę strony