Atakował siekierą i widłami - trafił do celi
W środę, 16 lipca br. chwilę przed godz. 20.00 dyżurny jarocińskiej przyjął zgłoszenie o awanturującym się, nietrzeźwym mężczyźnie. Z relacji zgłaszającej wynikało, że sprawca, który od kilku lat pomagał jej w prowadzeniu gospodarstwa, gonił ją po posesji z siekierą grożąc jej przy tym śmiercią i spaleniem.
Gdy policjanci dotarli na miejsce interwencji okazało się, że mężczyzna zamknął się w budynku gospodarczym. W chwili, gdy mundurowi byli niespełna cztery metry od wejścia do tego budynku, mężczyzna wybiegł w ich kierunku trzymając w obu rękach widły.
Pomimo
wezwań do odrzucenia niebezpiecznych narzędzi, agresor nadal wymachiwał nimi w
ich kierunku. W pewnym momencie zachwiał
się i chcąc uciekać, widły porzucił. Policjanci natychmiast obezwładnili
napastnika, co jeszcze bardziej go rozsierdziło. Mężczyzna szarpał się, kopał i
odgrażał się policjantom pozbawieniem ich życia. Trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy.