Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zawiadomił o przestępstwie, którego nie było

Data publikacji 05.05.2014

gwiazda3

 

     3 maja kryminalni z Jarocina zatrzymali 38 letniego mężczyznę, który przyszedł zgłosić rozbój.  Policjanci udowodnili mieszkańcowi Jarocina, że napad, którego był ofiarą to fikcja. Mężczyźnie grożą 2 lata więzienia.

 

     3 maja policjanci z Jarocina powiadomieni zostali przez 38-letniego mężczyznę o rozboju na jego osobie. Do przestępstwa miało dojść w miniony piątek na jednej z ulic w Jarocinie. Pokrzywdzony podał policjantom, że w czasie, gdy siedział ze znajomą w aucie, do samochodu podeszło dwóch nieznanych mu mężczyzn, pobili go a następnie wywieźli na teren powiatu pleszewskiego i tam pozostawili go na drodze. Ponadto rabusie mieli ukraść jego opla oraz portfel z dokumentami.

    Od samego początku sprawa rozboju wydawała się policjantom mało prawdopodobna. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Jak każdy rozbój tak i to zgłoszenie zostało drobiazgowo zbadane zostało pod kątem różnych ewentualności. Gdy funkcjonariusze przeanalizowali zebrany materiał w sprawie byli niemal pewni, że 38 latek ma coś do ukrycia, a zawiadomienie o przestępstwie jest fikcją.

     Gdy policjanci przedstawili rzekomemu pokrzywdzonemu dowody na to, iż żadnego rozboju nie było, mężczyzna przyznał, że całe zdarzenie wymyślił, aby uniknąć odpowiedzialności za przestępstwo kierowania samochodem pod wpływem alkoholu oraz spowodowania zdarzenia drogowego. Jak ustalili policjanci, mieszkaniec Jarocina kierując swoim oplem astrą, doprowadził do uszkodzenia pojazdu, który następnie porzucił na jednej z ulic w Wilkowyji. Wspólnie z towarzysząca mu 45 - letnią kobietą chciał pieszo wrócić do Jarocina. Ostatecznie kobieta trafiła do jarocińskiego szpitala z otwartym złamaniem nogi, a mężczyzna bojąc się, że może ponieść odpowiedzialność za całe zdarzenie, zgłosił Policji rozbój.

     To kolejna sprawa, w trakcie której policjanci udowadniają fikcyjne zgłoszenie popełnienia przestępstwa. Najczęściej zgłaszane są kradzieże samochodów, które tak naprawdę zostały sprzedane a właściciel chce wyłudzić odszkodowanie. Zawiadamiający o przestępstwach, które nie miały miejsca muszą się liczyć z odpowiedzialnością karną.

     38 latek usłyszał już zarzut zawiadomienia Policji o niedopełnionym przestępstwie do którego się przyznał. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności. Od mężczyzny pobrano także krew w celu zbadania w niej obecności alkoholu. Jeżeli wyniki okażą się pozytywne, odpowie on także za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.

     Mężczyzna był już w przeszłości karany za jazdę na podwójnym gazie, za co stracił prawo jazdy. W przeszłości odbył także karę pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku drogowego.

Powrót na górę strony