Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zaatakował nożem kobietę, trafił do aresztu

Data publikacji 21.02.2014

kopia_n1

 

Z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala 36 - letnia mieszkanka Jarocina po tym, jak została  kilkukrotnie ugodzona nożem przez swojego konkubenta. Sprawca tego brutalnego czynu został zatrzymany godzinę później w Pleszewie. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie. Sąd zastosował wobec niego areszt.

 

 

 Do zdarzenia doszło w jednym z jarocińskich mieszkań  18 lutego około godz. 20.00. Pomiędzy 36 letnią kobietą a jej nietrzeźwym, 31 letnim konkubentem wywiązała się kłótnia. W trakcie sprzeczki, napastnik wziął do ręki nóż kuchenny i kilkukrotnie ugodził nim swoją partnerkę. Ciosy trafiły w głowę, szyję i klatkę piersiową powodując głębokie rany cięte i kłute tych części ciała. 

 Krzyki kobiety usłyszały jej dzieci znajdujące się w tym czasie w mieszkaniu. Pomogły leżącej na podłodze kobiecie wyrwać się z rąk oprawcy i uciec do pobliskiego lokalu. Spłoszony napastnik wybiegł z domu i oddalił się w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast wezwano patrol policji i pogotowie, które zabrało pokrzywdzoną do szpitala. 

Mężczyzny szukało kilka patroli policji, powiadomione zostały też ościenne jednostki. Jak się okazało godzinę później, napastnik dostał się do Pleszewa, gdzie na ulicy został zatrzymany przez miejscowych mundurowych. W chwili zatrzymania agresor miał w sowim organizmie 3,29 promila alkoholu. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do jarocińskiej komendy. Z uwagi na tak duże stężenie alkoholu w krwi, mężczyzna mógł być przesłuchany dopiero 20 lutego. 

Po wytrzeźwieniu sprawca tego brutalnego czynu usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i ciężkiego uszkodzenia ciała. Za ten czyn grozi taka sama odpowiedzialność karana jak za zabójstwo – od 8 do 25 lat więzienia. Sprawca może liczyć się także z karą dożywotniego pozbawienia wolności.

W dniu 20 lutego Prokuratura w Jarocinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec 31 latka aresztu. Mężczyzna spędzi tam najbliższe 3 miesiące. 

n1

 

Powrót na górę strony