Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany podczas wynoszenia łupów

Data publikacji 12.08.2013

kopia_cc

 

    Zarzut dokonania dwóch kradzieży z włamaniem usłyszał mieszkaniec powiatu głogowskiego zatrzymany w miniony czwartek przez jarocińskich mundurowych. Funkcjonariusze nakryli rabusia gdy wracał do swojego samochodu z chwile wcześniej skradzionymi łupami. Mężczyzna może spędzić za kratkami nawet 10 lat. 

 

    Do zatrzymania doszło w Jarocinie w czwartek, 8 sierpnia o godz. 3.50. Policjanci jarocińskiej patrolówki zauważyli stojącego na bocznej, nieoświetlonej drodze opla vectrę. Chwilę później, z ciemności wyłonił się mężczyzna, jak się okazało, właściciel pojazdu. Dziwne tłumaczenie mężczyzny co robi w tym miejscu wzbudziło podejrzenia mundurowych, którzy postanowili sprawdzić pobliski teren. Był to strzał w dziesiątkę. Kilkanaście metrów dalej, w trawie funkcjonariusze znaleźli kilka części samochodowych. Jak się później okazało, pochodzących z włamania do oddalonego o kilkaset metrów budynku gospodarczego. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jarocińskiej komendy.

    Śledczy mieli utrudnione zadanie. Posiadali części samochodowe, zatrzymany był prawdopodobny sprawca kradzieży, brakowało tylko poszkodowanego. Po przeanalizowaniu zebranego w tej sprawie materiału policjanci ustalili miejsce z którego pochodziły znalezione fanty i ich właściciela. Jak się okazało, 24 letni mieszkaniec powiatu głogowskiego zanim dokonał kradzieży, włamał się do garażu. Zabrane stamtąd przedmioty, których wartość oszacowano na 4.500 zł., chciał zanieść do zaparkowanego w ciemnościach samochodu. Jednak gdy w pobliżu pojazdu zauważył radiowóz, wyrzucił części w trawę. Podczas prowadzonych przeszukań, w pobliżu miejsca włamania funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli kolejne części, których sprawca nie zdążył jeszcze wynieść. Wielogodzinna praca kryminalnych zaowocowała kolejnymi ustaleniami. Zatrzymany już wcześniej był na gościnnych występach w Jarocinie. W marcu br. kiedy to włamał się do tego samego budynku. Wówczas zabrał z niego części od samochodów takich marek jak Audi, Ford, VW, Peugeot o łącznej wartości 10.700 zł. Skradzione przedmioty mężczyzna sprzedawał na giełdzie.

    24 latek ostatecznie usłyszał zarzuty dokonania dwóch kradzieży z włamaniem. Przyznał się do popełnienia przestępstwa, za które może trafić do więzienia nawet na 10 lat. Mężczyzna był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. Odzyskane przez mundurowych części wróciły do prawowitego właściciela.

 

cc1

 

Powrót na górę strony