"Zaparkował w cudzym garażu"
Data publikacji 06.07.2009
Rozpędzony Opel Omega przejechał przez metalową bramę, betonowe ogordzenie i betonową ścianę garażu. Kierowca i pasażer zbiegli z miejsca zdarzenia. Uszkodzeniu uległy dwa pojazdy i kilka maszyn rolniczych.
"To musiałabyć ogromna predkość, jakby odgłos lecącego samolotu" - relacjonuje jeden z mieszkańców
ulicy Warcianej, którego ten odgłos zbudził. O zdarzeniu Policja została powiadomiona o godz. 3.00
w nocy 6 lipca br. Na miejscu policjanci zastali staranowaną bramę wjazdową do posesji nr 30 przy
ul. Folwarcznej, nastepnie przestawione maszyny rolnicze, uszkodzony płot betonowy i "zaparkowany"
w bocznej ścianie garażu samochód Opel Omega.Wewnatrz pojazdu nikogo nie było. Uszkodzeniu uległy
Opel Astra i Peugeot 306. Około godziny 6.00 do komendy Policji zgłosił się Marcin B.lat 18 z Jarocina,
który przyznał się do kierowania Omegą i spowodowania kolizji. Po przebadaniu stwierdzono u niego
0,54mg/l alkoholu. Ponadto potwierdził, że na miejscu pasażera siedział jego znajomy Filip B. lat 18,
który również był w stanie nietrzeźwości. Po mimo tak wielu uszkodzeń, uczestnikom zdarzenia nic
się nie stało. Kierowca odpowie nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości ale również za spowo-
dowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień.
ulicy Warcianej, którego ten odgłos zbudził. O zdarzeniu Policja została powiadomiona o godz. 3.00
w nocy 6 lipca br. Na miejscu policjanci zastali staranowaną bramę wjazdową do posesji nr 30 przy
ul. Folwarcznej, nastepnie przestawione maszyny rolnicze, uszkodzony płot betonowy i "zaparkowany"
w bocznej ścianie garażu samochód Opel Omega.Wewnatrz pojazdu nikogo nie było. Uszkodzeniu uległy
Opel Astra i Peugeot 306. Około godziny 6.00 do komendy Policji zgłosił się Marcin B.lat 18 z Jarocina,
który przyznał się do kierowania Omegą i spowodowania kolizji. Po przebadaniu stwierdzono u niego
0,54mg/l alkoholu. Ponadto potwierdził, że na miejscu pasażera siedział jego znajomy Filip B. lat 18,
który również był w stanie nietrzeźwości. Po mimo tak wielu uszkodzeń, uczestnikom zdarzenia nic
się nie stało. Kierowca odpowie nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości ale również za spowo-
dowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień.