Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zarzuty za agresję na drodze

Data publikacji 31.07.2017

Policjanci z Jarocina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w maju podczas postoju przed sygnalizacją świetlną, celowo uszkodzili jadący przed nimi samochód. Obaj usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia, jeden z nich w warunkach recydywy.

Śledczy z Jarocina  od kilku tygodni pracowali nad sprawą uszkodzenia Audi A4. Do zdarzenia doszło 24 maja na drodze krajowej nr 11 w miejscowości Mieszków. Gdy kierujący Audi zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną, na pasie obok niego stanął Opel Zafira. W pewnym momencie pasażer tego pojazdu opuścił szybę i ręka uderzył w lusterko Audi, które spadło na ziemię.

Kiedy oba pojazdy ruszyły, kierujący oplem wyprzedził audi i po ujechaniu kilku kilometrów zmusił jego kierowcę do zatrzymania się na drodze. Wówczas pasażer zafiry wysiadł, podszedł do audi i zaczął w niego kopać. Nim kierujący uszkodzonym autem zdążył zareagować, agresor wsiadł do samochodu i razem z kierowcą odjechali. Nie był to jednak koniec agresywnych zachowań obu mężczyzn.

Po kolejnych kilku kilometrach zafira znalazła się za jadącym w kierunku Jarocina audi.  Kierowca tego samochodu kilkukrotnie uderzył swoim autem w tył jadącego przed nim audi powodując w ten sposób uszkodzenia kolejnego elementu.

Pokrzywdzony, który tego samego dnia złożył zawiadomienie,  zapamiętał markę pojazdu i tablice rejestracyjne, zapamiętał też obu mężczyzn. Kryminalni bardzo szybko ustalali do kogo pojazd należał, a później tożsamość kierującego i pasażera.

Napastnikami okazali się dwaj mieszkańcy gminy Jarocin w wieku 33 i 30 lat. Pomimo iż mężczyźni nie stawiali się na wezwania, sprawiedliwość ich nie ominęła. Obaj zostali zatrzymani i doprowadzeni do jarocińskiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Przyznali się do popełnienia przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. W przypadku 33-latka, może ona wynieść nawet 7,5 roku ponieważ usłyszał on zarzut popełnienia tego przestępstwa w warunkach recydywy. 

Powrót na górę strony