Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił interwencję a sam trafił do Zakładu Karnego

Data publikacji 07.03.2017

W minioną niedzielę do dyżurnego jarocińskiej policji zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że potrzebuje pomocy policjantów. To była pierwsza zgłoszona interwencja. Jej finał był dość niespodziewany, bo zgłaszający został odwieziony do aresztu śledczego. Okazało się, że sam nie chciał się tam stawić.

Powodem interwencji zgłoszonej przez  miało być agresywne zachowanie koleżanki. Zgłoszenie było na tyle dziwne że mężczyzna podawał nieistniejący adres a ponadto twierdził, że w sumie to nie ma go na miejscu zdarzenia. Policjanci opatrolowali teren zbliżony do podanego miejsca, jednak interwencji nie potwierdzili.

Zaledwie pół godziny później, z tego samego numeru telefonu zadzwoniła kobieta. Mieszkanka gminy Dobrzyca twierdziła, że znajduje się w Witaszycach i że jakiś mężczyzna wyrzucił ją z jej samochodu a następnie sam wsiadł do niego i zamknął się w jego wnętrzu.

Na miejsce natychmiast udał się patrol Policji. Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres w pojeździe znajdowały się dwie osoby: zgłaszająca i młody mężczyzna. Mundurowi ustalili, że pomiędzy tymi osobami doszło do kłótni, po której mężczyzna zamknął się w należącym do jego dziewczyny aucie.

Po kilkukrotnym wezwaniu funkcjonariuszy do opuszczenia samochodu 25–latek otworzył drzwi i wysiadł. Jednak nie po to, by spokojnie wrócić do domu a po to, by zamienić środek transportu z prywatnego na oznakowany radiowóz. Podczas sprawdzania danych powoda interwencji okazało się, że Sąd Rejonowy w Pleszewie wystawił na mężczyznę Nakaz Doprowadzenia do Aresztu Śledczego, ponieważ on sam unikał dobrowolnego stawienia się w nim.

25-letni mieszkaniec gminy Jarocin został przetransportowany do komendy w Jarocinie skąd następnego dnia został przewieziony do aresztu. Spędzi tam najbliższe pół roku. 

 

Agnieszka Zaworska

Powrót na górę strony